Ok, masz już zdefiniowaną strategię e-mail marketingu i możesz być skatalogowany jako spamer.
Teraz jest najtrudniejszy: poproś abonenta, aby kliknął na twój e-mail i przeczytał go .
Nie myśl, że skoro subskrybujesz swojego bloga, otworzysz wszystkie swoje e-maile. Czy myślisz, że jesteś centrum świata? Najprawdopodobniej po godzinie nawet nie pamiętasz, że subskrybujesz swojego bloga. I oczywiście nie jesteś jedynym blogiem, który subskrybujesz.
Pomyśl o sobie: w ilu blogach lub biuletynach jesteś zarejestrowany?
Pomnóż tę liczbę przez 2, a będziesz blisko liczby rzeczywistej.
A to prowadzi nas do tego, że skrzynka odbiorcza to wojna bez kwartału. Twój e-mail musi walczyć z resztą e-maili, ponieważ to ten, który zwraca uwagę i jest otwarty.
Ponieważ e-mail, który się nie otwiera, to e-mail, który trafia prosto do kosza. Czy to jest jasne?
Zobaczmy, jaka jest twoja broń w tej walce.
Gdy otrzymasz wiadomość e-mail, zobaczysz tylko pola 2:
- Nadawca
- Sprawa
To pierwszy wpływ, jaki otrzymujesz z twojego e-maila i różnica między otwarciem a zmarnowaniem.
W przypadku nadawcy bardzo ważne jest, aby ludzie rozpoznali nadawcę wiadomości. Jeśli Cię nie zidentyfikują, zapewniam Cię, że Twój adres e-mail jest bezpośrednim KO.
Nie używaj nazw firm ani domeny swojego bloga, jeśli nie jest to Twoje imię i nazwisko. Ważne jest, aby podać swoje imię i nazwisko lub przynajmniej swoje imię. Tylko jeśli masz bardzo popularne imię, możesz umieścić te 2 rzeczy. Kilka przykładów:
- Franck
- Franck Scipion
- Franck Scipion od Lifestyle do Square
2. Temat: „WIIFM - co z tego będę miał? (Co jest dla mnie?) ”
I dochodzimy do sprawy.
Jeśli mierzymy sukces kampanii e-mail marketingowej według jej wskaźnika otwarcia, zapewniam cię 90% wyniku będzie zależeć od tego, co umieściłeś w tym polu . W takim przypadku napotkasz ten sam problem, który możemy mieć z tytułami Twoich biletów.
Daję ci pomysły na twoje sprawy, które poprawią twój wskaźnik otwarcia:
- To musi być wyraźne.
- To musi być w jakiś sposób interesujące i seksowne.
- Musi zaczepiać i wzbudzać ciekawość.
- Należy zrozumieć korzyści płynące z otwarcia tego e-maila. Ale uważaj, nie składaj obietnic, których nie spełnisz, ryzykujesz ukaraniem przez subskrybenta, który czuje się oszukany.